Исполнитель: | Biesiadne (Polski) |
Пользователь: | Puszek (Waldemar Żeleźnik) |
Длительность: | 80 секунд |
Начальная пауза: | 4 секунды |
Названия аккордов: | По-умолчанию |
Матерная: | |
Комментарии к подбору: | Нет |
Dm Gm6 A7 Dm
Na dancingu tańczą goście, Cygan na gitarze gra.
Dm Gm6 A7 Dm
Otwarł serce swe na ościerz, z ust melodia płynie ta.
Ref:
D7 Gm C Dm
Pod niebem chciałbym spać, z taborem chciałbym iść, /
Dm Gm A7 Dm
Lecz muszę gościom grać, co noc - jak dziś. /2x
Patrzą goście na cygana, podziwiają jego grę.
A on szepce: - "Ukochana!, jak ja bardzo kocham Cię!"
Ref:
Ty odjechałaś w dal, z Tobą cygańska brać, /
A ja zostałem sam, i muszę grać. /2x
Ach, któż go zrozumieć może, jego smutek, jego żal.
Goście bawią się dokoła, a on wciąż spogląda w dal.
Ref:
O, łkaj gitaro, łkaj, płacz tak, jak płaczę ja, /
Serdecznym bólem łkaj, żałośnie łkaj. /2x
Na dancingu gwar już ucichł, goście już rozeszli się.
Cygan swą gitarę rzucił, i pomyślał: - "Iść czy nie?"
Ref:
I dokąd ja mam iść? , co z sobą robić mam? /
Jeśli na świecie już, zostałem sam. /2x
Zrozumiała płacz gitara, zakwiliła skargę swą.
Zajęczała rozżalona, gdy wypadła jemu z rąk.
Ref:
I nikt nie słyszał już, cygańskich skarg i łez, /
Cygan na zawsze znikł, gitara też. /2x