Исполнитель: | Artur Andrus (Polski) |
Пользователь: | Marmo |
Длительность: | 130 секунд |
Начальная пауза: | 12 секунд |
Названия аккордов: | Не установлено |
Матерная: | |
Комментарии к подбору: | Нет |
Zabierzcie mi gitarę - Artur Andrus
Am
Już chyba jesień, bo już ptaki w drodze
Kolejny sezon westchnień i zawodzeń
Maluje imię twe na ścianie bazyliki w Mediolanie,
E
moja miła
I tęsknię każdym Mediolańskim świtem
Do naszych pól złoconych zwłaszcza żytem
Pamiętam ciebie w tamto lato, gdy mówiłaś mi, Beato
Am
o malarstwie włoskim
C
Może nie bardzo byliśmy roztropni
Am
Na dworze upał jedenaście stopni
E
A my w upale
Am
O Aniele Michale
Dm Am
Zabierzcie mi gitarę, niechaj obeschnę trochę
E Am
Zabierzcie mi gitarę, właśnie jestem mokrym Włochem
Dm Am
Zabierzcie mi gitarę, nie róbcie pośmiewiska
E Am
Jestem prawdziwym Włochem, ale ze Skarżyska
To samo słońce na tym samym niebie
Ci sami ludzie żyją obok siebie
Tak samo marzą i się śmieją i z nadzieją spoglądają
W kalendarze
U nas w Italii był upalny sierpień
Ty nawet nie wiesz jak ja tutaj cierpię
Ale nie mówmy o dewiacji tylko wróćmy do wakacji
na Mazurach
C
Pamiętasz, jakeś pasła gąski w parku
Am
I jak rozbiegły ci się po Lidzbarku
E
I jak na ranem
Am
wróciły same, skubane
Dm Am
Zabierzcie mi gitarę, niechaj obeschnę trochę
E Am
Zabierzcie mi gitarę, znowu jestem mokrym Włochem
Dm Am
Zabierzcie mi gitarę, nie róbcie pośmiewiska
E Am
Jestem prawdziwym Włochem, ale ze Skarżyska
Rararara ...
Dm Am
Zabierzcie mi gitarę, lub dajcie mi po pysku
E
Zabierzcie mi gitarę, .......koniec teledysku