e C D e
Idzie Diabeł ścieżką krzywą pełen myśli złych,
e C D e
Nie pożyczył mu na piwo, nie pożyczył nikt,
e C D e
Słońce praży go od rana, wiatr gorący dmucha,
e C D e
Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał
e C D
Piwa, nalejcie piwa, dobrego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D
bo od piwa się głowa kiwa, od tego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D e
Idzie Anioł wśród zieleni, dobrze mu się wiedzie
e C D e
Pełno drobnych ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie
e C D e
Nagle przystanęli obaj na drodze pod śliwką
e C D e
Zobaczyli, że im browar wyszedł na przeciwko.
e C D
Piwa, nalejcie piwa, dobrego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D
bo od piwa się głowa kiwa, od tego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D e
Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości
e C D e
Anioł pije piwo trzecie, Diabeł mu zazdrości
e C D e
Mówi Diabeł: "postaw kufla - Bóg ci wynagrodzi
e C D e
My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie"
e C D
Piwa, nalejcie piwa, dobrego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D
bo od piwa się głowa kiwa, od tego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D e
Na to Anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem
e C D e
I powiada: "dam ci dychę w zamian za twą dusze"
e C D e
Musiał Diabeł Aniołowi duszę wściekłą sprzedać
e C D e
I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba
e C D
Piwa, nalejcie piwa, dobrego piwa
e
ze starej beczki od barmana
e C D
bo od piwa się głowa kiwa, od tego piwa
e
ze starej beczki od barmana